Rozpoznawanie swojego samopoczucia cz. 4
15 kwiecień 2010 | Autorem artykułu jest Harry Adler | Materiał pochodzi z książki Umiejętność realizowania marzeń
Język ciała
Słowa i zwroty nie są bynajmniej jedynym kluczem, umożliwiającym identyfikację cudzych preferencji myślowych. „Wzrokowiec" będzie mówił szybko, z uniesioną głową, a jego głos przybierze wyższe tony niż głos osoby o preferencjach słuchowych, której wypowiedz jest rytmiczna, oddech - regularny, a głos - wyraźny i dźwięczny. Ludzie, którzy „mówią do siebie", często przechylają głowę na jedną stronę, przejmując typową pozycję słuchacza, jakby rozmawiali z kimś przez telefon. Kinestetycy mówią na ogół wolno, spokojnie, używając głębszych tonów, z głową pochyloną do przodu.
Powyższe „zasady" nie zawsze okażą się słuszne, jednak obserwując ludzi i porównując ich postawę i ton głosu do treści wypowiedzi, zaczniesz zauważać, jak często ujawniają się te zależności. Możemy zatem stwierdzić, iż oprócz werbalnych wskazówek systemu reprezentacji, czyli predykatów, istnieją również wskazówki fizjologiczne, zawarte w mimice i gestach

Kolejnym kluczem, uważanym przez licznych adeptów NLP za najbardziej fascynujący, jest sposób poruszania oczami podczas myślenia. Gdybym poprosił cię, byś sięgnął pamięcią do wczesnych lat szkolnych i przypomniał sobie twarz twojej nauczycielki, prawdopodobnie spojrzałbyś do góry i na lewo. Gdybym poprosił cię teraz, byś przypomniał sobie jej głos lub dźwięk dzwonka na lekcję, zapewne skierowałbyś wzrok na lewo, tym razem jednak nie podnosząc go i nie opuszczając. Gdybyś natomiast miał przypomnieć sobie, jak twoje dłonie odczuwały dotyk pulpitu szkolnej ławki, drabinek w sali gimnastycznej lub jakiekolwiek inne wrażenie kinestetyczne z przeszłości, bezwiednie spojrzałbyś w dół i na prawo. Rysunek ilustruje ruchy oczu, obserwowane u osoby stojącej naprzeciwko ciebie. U osób leworęcznych schemat ten może być odwrócony.
Zróżnicowanie ruchów gałek ocznych związane jest z używaniem różnych części mózgu w procesie myślenia. Zjawisko to jest dokładnie zbadane przez naukowców i w literaturze neurologicznej określane mianem bocznych ruchów oczu. W NLP znane jest ono pod nazwą wzrokowych wskazówek systemu reprezentacji. Wraz z omówionymi wcześniej wskazówkami werbalnymi i językiem ciała, pomagają nam one rozpoznać, który zmysł wykorzystywany jest w procesie myślenia.
Załóżmy, ze musisz zastanowić się nad obrazem, który nie jest przechowywany w twojej pamięci. Wywołując w myślach fantastyczne lub dziwaczne wizje, które sam konstruujesz, będziesz prawdopodobnie nadal kierował spojrzenie lekko w górę, lecz raczej w prawo niż w lewo. Tworząc dźwięki, np. gdakanie wyimaginowanej kury w rytm twojej ulubionej melodii - odwrotnie niż w przypadku dźwięków przypominanych - zwrócisz wzrok w prawo, nadal go jednak nie podnosząc i me opuszczając. Prowadząc natomiast dialog wewnętrzny, ów rodzaj rozmowy z samym sobą, który większość z nas dobrze zna, poruszamy oczami jeszcze inaczej, z reguły kierując spojrzenie w dół i w swoją lewą stronę.
W trakcie myślenia możesz oczywiście kierować wzrok, gdzie ci się podoba, a jeżeli kontrolujesz ruchy oczu, nie musisz trzymać się przedstawionych schematów. Zatem zacznij od przetestowania ich prawdziwości na innych osobach, oczywiście bez ich wiedzy Podczas zajęć warsztatowych wybrana osoba proszona jest o przywołanie z pamięci rozmaitych wspomnień i wyobrażenie sobie pewnych wrażeń. Osoba ta jest oczywiście nieświadoma celu przeprowadzanego ćwiczenia Podczas krótkiej rozmowy wykonuje ona dosłownie setki ruchów oczami, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy i wprawiając obserwatorów w prawdziwe oszołomienie. Będziesz jednak musiał wypracować sobie własne metody obserwacji, ponieważ ruchy oczu są bardzo szybkie. Dzieje się tak, ponieważ proces myślenia - zwłaszcza wzrokowego - przebiega błyskawicznie.
Trudność obserwacji oczu rozmówcy wiąże się jednak nie tylko z szybkością myślenia, ale również z tym, ze nie zawsze przebiega ono według „logicznego" schematu, co wynika z indywidualnych preferencji. Na przykład ktoś o silnej preferencji słuchowej prawdopodobnie z łatwością przypomni sobie nie tylko głos swojego nauczyciela lub przyjaciela z dawnych lat, ale również konkretne, wypowiadane przez niego słowa. Gdybyśmy poprosili „słuchowca" o przywołanie z pamięci obrazu tej osoby, najpierw zapewne przypomni sobie dźwięki, a dopiero potem „przełączy się" na myślenie obrazowe. W podobnym trybie nastąpi przypominanie wrażeń dotykowych. Innymi słowy, każdy z nas ma swój ulubiony sposób sięgania do wspomnień zarejestrowanych w pamięci. Konsekwentnie stosujemy preferowany system myślenia, nawet jeśli prowadzi on nas do celu okrężną drogą. Z ruchów oczu szybko wyłoni się zatem rzeczywista sekwencja myśli obserwowanej osoby, bez względu na to, czy wydaje się sprzeczna z poleceniem „wywołaj w myśli obraz". Jeżeli zapytasz następnie: „Co robiłeś, przywołując to wspomnienie'", niejednokrotnie zrozumiesz sens tych ruchów, a także odkryjesz powtarzający się, preferowany schemat odczytywania zapisów pamięci.
Preferowany sposób przywoływania wspomnień nazywamy systemem wprowadzającym, gdyż za pomocą wybranego zmysłu wewnętrznego „wprowadza" do świadomości zapisane w pamięci informacje. System wprowadzający nie musi być jednak tożsamy z systemem reprezentacji, używanym w świadomym procesie myślenia. Np. możesz być wrażliwy na bodźce dotykowe i przypominać sobie wakacyjną przygodę za pośrednictwem wywołanych przez me wrażeń. Zastosowany system reprezentacji potwierdzą użyte przez ciebie słowa i wykonane gesty. Mimo to przywołując wspomnienia, możesz najpierw posłużyć się obrazem wzrokowym, a potem dopiero zastąpić go bliższymi ci doznaniami kinestetycznymi. Zatem wszyscy mamy preferowane systemy reprezentacji oraz systemy wprowadzające, które mogą, lecz bynajmniej me muszą, być takie same. Jednak większość z nas konsekwentnie stosuje jeden sposób myślenia Obojętne, czy jesteś prawo- czy leworęczny, i jaki jest preferowany system reprezentacji, twoje oczy zazwyczaj poruszać się będą według tego samego schematu. Warto zatem odkryć preferencje własne oraz partnerów, przyjaciół, znajomych, z którymi spędzasz wiele czasu, gdyż z reguły pozostają one niezmienne.
Zanim zaczniesz przekładać zgromadzoną dotychczas wiedzę na praktyczne korzyści, pobaw się obserwowaniem i słuchaniem. Rozwiń umiejętność odkrywania sposobu myślenia twoich rozmówców, odgadywania słów i gestów, które ciepło (zauważ, ze „ciepło" jest predykatem kinestetycznym) ich do ciebie nastawią. Ten rodzaj kontaktu jest podstawą sprawnej komunikacji, umiejętności wpływania na innych, wreszcie osiągania upragnionych celów.
DOSTRAJANIE SIĘ DO „WEWNĘTRZNEGO OBRAZU"
Omówiliśmy dotychczas podstawowe modalności, stanowiące schematy myślenia, a także indywidualne preferencje. To jednak nie wystarczy, by zrozumieć, dlaczego tak bardzo różnimy się między sobą w sposobie odczuwania. Jakie czynniki wywołały np. tak odmienne reakcje George'a i Billa?
Aby to sprawdzić, wykonaj następujące ćwiczenie. Powróć myślami do czasów, kiedy byłeś w szczególnie dobrym stanie ducha. Osiągnąłeś wyznaczony cel lub otrzymałeś dobrą wiadomość i czułeś, ze me ma dla ciebie rzeczy niemożliwych. Przywołując z pamięci to przeżycie, zobaczysz w myślach związane z nim obrazy, usłyszysz dźwięki, nie wyłączając głosów otaczających cię wówczas ludzi, oraz ponownie przeżyjesz uczucia, tj. twój ówczesny stan ducha. Zastosuj kolejno trzy podstawowe modalności i wywołaj możliwie najwięcej obrazów, dźwięków i odczuć. Następnie połącz je ze sobą, by twoje przeżycie było jak najbardziej realne. W tej właśnie chwili doznasz tych samych uczuć - wzruszenia, dumy, spokoju - jakie przepełniały cię w przypominanej chwili. Im żywiej odtworzysz w myślach to wspomnienie, tym wyraźniej zmieni się twój obecny stan. Gdyby ktoś obserwował cię podczas tego ćwiczenia, z pewnością spostrzegłby wyraźne zmiany w twojej fizjologii. Prawdopodobnie wyprostujesz się, zmieni się rytm oddechu, wyraz twarzy, a nawet zabarwienie skóry, nie wspominając o licznych zmianach wewnątrz organizmu, których jednak nie stwierdzi postronny obserwator. Tymczasem szkodliwe substancje, wydzielające się w organizmie, kiedy jesteś w złym nastroju, ustąpią miejsca przyjemnie działającym endorfinom.
Powyższe ćwiczenie pozwoliło ci przekonać się, ze wspominanie lub myślenie angażuje te same zmysły, których używasz do interpretacji otaczającego cię świata. Różnica polega jedynie na tym, że w pierwszym przypadku bodźce zmysłowe docierają do mózgu niejako od wewnątrz, a nie przez receptory zewnętrzne. Być może zechcesz dodać do swojej listy również węch i smak, przypominając sobie wydarzenie, angażujące obydwa te zmysły, które pozwalają z niezwykłą siłą przywoływać nawet odległe wspomnienia. Przekonałeś się również, że możesz zmienić swój stan, a jedynym potrzebnym do tego narzędziem jest myślenie - wspominanie lub tworzenie wyobrażeń.
Komentuj z Facebookiem